Re: spalony zasilacz i co jeszcze...

Autor: rafalw <BEZ.SPAMUrafalwBEZ.SPAMU_at_interiaBEZ.SPAMU.pl>
Data: Mon 18 Oct 2004 - 13:20:55 MET DST
Message-ID: <cl095e$4ch$1@nemesis.news.tpi.pl>

Użytkownik "KSX" <k_strzelecBZDURY@op.pl> napisał w wiadomości
news:opsf17i8zvm3psoe@w235-3...
> sąsiadom spalił się zasilacz (jakiś lc-235W).
> Komp (nie znam szczegółów, bo dead na razie) duron 800, płyta gigabyte
> (jakiś), pamięć - zapewne jakaś pc133
> Po podmianie zasilacza nadal czarny ekran - nic nie rusza, palą się
> obydwie diody hdd i power.
> Pytanie jest w zasadzie takie:
> jaką metodologię zastosować przy testowaniu, który (-e) elementy są
> uszkodzone.
>
> Mam zamiar przekładać pamięć, napędy do komputera swojego (msi k7t turbo
> + athlon2000+ (poprzwednio duron), pamięć również pc133)
> Pytanie: czy jest możliwe, że (w ostateczności) przełożę swój procesor do
> (może) spalonej płyty głównej, w wyniku czego, mój procesor ulegnie
> uszkodzeniu ??

na początek po kolei sprawdz tamten komp : po podpinaj napedy wwszyskie i
dyski, karty nawet graficzną, pamiec i po kolei wklkadając sprawdzaj
a potem przekladaj podzespoly do swojej plyty (swoje podzesply odlącz)
Received on Mon Oct 18 13:25:18 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 18 Oct 2004 - 13:51:16 MET DST