Użytkownik "Marek Lewandowski" <lewan_m@poczta.antyspam.onet.pl> napisał w
wiadomości news:ck0moc$42s$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Karol" <spamy@op.pl> napisał w wiadomości
> news:ck0d5d$g8p$1@inews.gazeta.pl...
> > Użytkownik wrote:
> > > Witam, mam Maxtor'a 40 gigowego. Napewno siadła głowica bo przy
> > > uruchamianiu terkocze jak zając w kiblu. Czy jest jakiś sposób aby
> > > odzyskać choć część danych z niego. Za pomoc będę wdzięczny nie tylko
> > > słowem.
> >
> > Zapytaj tu: http://www.idg.pl/forum/topics.asp?ForumID=140
> >
> Poczytałem to co proponujesz i wyciągnołem jeden w niosek jak sobie easy
> recovery nie poradzi to masz dać dysk do firmy i za becalować.
> Może jednak są jakieś metody którymi można się podzielić. a nie top
> sacret.
Ok podam jedną czasami skuteczną metodę na stukającą głowicę (dysk nie
rozpoznawany w BIOSie). Zastosowanie poniższej metody tylko na własne
ryzyko!!! Proponuję unieść dysk około 2 metry nad stołem i ze średnią siłą
raz uderzyć stroną na której znajduje się etykieta w stół :). Jeżeli się
uda, to dysk bezpośrednio po tym zabiegu powinien być rozpoznany przez BIOS
(i ewentualnie mieć parę fizycznych defektów powierzchni typu bad sektory).
> Np. Jak padnie elektronika to przekkładasz z identycznego dysku i z dużym
> prawdopodobieństwem odczytasz dane. Koszt takiej operacji to koszt dysku
na
> allegro.
> Może ktoś próbował przełożyć talerze na świerzym powietrzu (w
> pomieszczeni bez jakiś filtrów) i może da się odczytać dane w dysku który
ma
> padniętą głowicę. Może dysk potem trzeba wyżucić ale przy starym dysku to
> dalej jest cena dysku na allegro i to jesttaniej niż 100zł/GB.
Otwieranie dysku i przekładanie talerzy jest bez sensu. Rzadko kiedy udaje
się taki dysk ponownie uruchomić.
pozdr.
BSpider
http://www.drevitalize.go.pl
Received on Wed Oct 6 16:40:18 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 06 Oct 2004 - 16:51:05 MET DST