Użytkownik "żuko / Shark von Cygnus" <shark maupa post.pl> napisał w
wiadomości news:62vql0t1q5qrs1glp3jtcd407jmqr4e0jn@4ax.com...
> Moje doświadczenia z Arestem są takie: jeśli wiesz dokładnie CO chcesz
> kupić i nie dasz sobie wmówić, że coś tam jest lepsze, bo pan
> sprzedawca tak mówi, to jest okej. Trzeba być całkowicie świadomym
> kupującym, albo zupełnie nieświadomym, któremu wszystko jedno :)
IMHO tak jest w każdym sklepie komputerowym. Jak wiesz co chcesz to raczej
Ciebie nie okantują.
Ja już od pewnego czasu nawet z wymianą gwarancyjną idę na bezczelnego. Jak
mam jakiś problem sprzętowy z kompem to idę do sklepu i proszę o nowy
zasilacz, pamięć, czasem płytę główną i procesor - po kolei sprawdzam na
miejscu co mi nie działa. I zostawiam w serwisie tylko tą jedną rzecz.
Zajmuje mi to zwykle godzinkę. Oczywiście robię tak gdy nie mam w domu
takich podzespołów, żeby samemu sprawdzić.
Na koniec kupuję nową część i dogaduje się, że jak przyjdzie z serwisu
naprawiona część to oni ją biorą i oddają mi forsę.
Ja jestem zadowolony, szybko mi to idzie. Czasem kosztuje to trochę forsy,
ale z reguły mi się spieszy. Serwis też - bo praktycznie nie ma roboty.
pozdrawiam
jahu
Received on Sat Oct 2 00:00:25 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 02 Oct 2004 - 00:51:01 MET DST