Dobra czy padnięta pamięć?

Witam.

Na początek konfiguracja:
- ECS k7s5a (no-lan, najnowszy cheepobios),
- 2x256 DDR (266, Seitec i noname),
- Win XP (dość namieszane w nim - zabawa rejestrem, odchudzanie etc),
- Linux Debian Sid (tutaj jest spokój).

Objawy: rzadko, naprawdę rzadko i tylko 3 aplikację (około 40
zainstalowanych obecnie) wykładają się. Dostaję wtedy komunikat,
że "pamięć nie może być read".

Postanowiłem sprawdzić pamięć. Test podczas startu wypluwa OK.
Memtest-86 również nic nie znalał (kości testowane razem i każda
z osobna). Testy w 3D Mark 2001 SE też przechodzi normalnie.
Na koniec odpaliłem GoldMemory: jedna kość "czysta", a na drugiej
znalazł 7 błędów.

Pytanie: padnięta czy nie? Gry chodzą, nic się nie zawiesza, programy
pracują stabilnie, nie restartuje się. Czym i jak jeszcze można sprawdzić?

Teraz będzie NTG, ale może się na coś przyda - programy,
które się wykładają:

- Overnet: jeśli jest zminimalizowany lub w trayu, to działa. Jeśli go
  zostawię "na pulpicie" to po kilku godzinach leży z ww komunikatem.

- Miranda (komunikator): jeśli zakończę program, a plugin gadu-gadu
  jest w stanie "Rozłączony", komunikat wyskakuje.

- RtCW: Enemy Territory: próba postawienia serwera generuję wspomniany
  komuniakt.

 Pozdrawiam,
     Krzysiek

-- 
 k.jaromin # interia.pl,  ekg: 1116036
 rlu: 298791,  gnupg: 0x3af66e93
 RC5 Polish Team:  http://rc5.kernelpanic.pl/  (ID: 440945)