Re: Chlodzenie wodne

Autor: Bulbe <bulbe_at_wp.pl>
Data: Wed 15 Sep 2004 - 08:47:16 MET DST
Message-ID: <ci8onv$g14$1@nemesis.news.tpi.pl>

"Marco" <notrue@interia.pl> wrote in message
news:1hpmtox85iw05.h8n6gxk4bj3o$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 14 Sep 2004 19:43:48 +0200, Bulbe wystukał(a):
> > Jeżeli chodzi o temperaturę to chłodzenie wodne jest na pewno bardziej
> > efektywne, chyba że składa się byle jak.
>
> No oczywiście też się zgadzam, ale dobry wentylator z tych nowych, gęsto
> użebrowanych jest też bardzo efektywny. Chodziło mi o to, że jeśli ktoś
> chce mieć te 40-50 stopni to można to osiągnąć też bez WC
40-50 stopni to spory zakres;) I zależy też o jakim procku mówimy, wiadomo
przecież, że ilość wydzielanego ciepła rośnie z mocą procesora.

> No ale jak masz zbiornik to jest bieda, chyba że zupełnie szczelny. I też
> się zgadzam, że wiele rzeczy da się zrobić, a modyfikacje układu są dla
> mnie wyzwaniem :-)
No właśnie mam zbiornik, szczelny. Mam układ zamknięty.

> > Mam 3 bloki (CPU, GPU, NB) i właśnie Eheim'a 1250 (bardzo cicha pompka).
Na
> > chłodnicy dwa niesłyszalne wentyle 120 mm 12V (chodzą na 7V).
>
> No i ile masz średnio stopni?
Athlon XP 2600+, podkręcony o jakieś 15%, w idle nie przedkracza 40°C, po
kilku godzinach męczenia w Far Cry'a - 44-45°C. Ale najważniejszą dla mnie
zaletą jest wyciszenie kompa.
Bulbe
Received on Wed Sep 15 08:50:19 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 15 Sep 2004 - 08:51:18 MET DST