Re: zalanie piszczącej cewki toroidalnej

Autor: artur\(m\) <musicm_at_interia.pl>
Data: Tue 14 Sep 2004 - 14:58:04 MET DST
Message-ID: <ci6pro$5eo$1@sabat.tu.kielce.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Użytkownik "archie" <archie.am@Qwp.pl> napisał w wiadomości
news:ci6jcs$2471$1@news.mm.pl...
> artur(m) napisał(a):
>
> > Uważaj jak będziesz kleił distalem lub inną żywicą.
> Napisz lepiej czy już w ten sposób próbowałeś zaradzić. Mam w domu inny
> klej podobny do distalu - Araldite. Prawie idealny. Nie spływa, ale

to może być złudne wrażenie, (jeżeli to jest epoksyd) sprawdź.

> jednocześnie dobrze penetruje. No i nie jest kruchy po wyschnięciu. Ma
> jedną wadę. Wytrzymuje maks. temperaturę do 65 st.C.

Radziłem sobie z takimi efektami,
ale uzwojenia zalane nigdy nie podgrzewały się nawet do 50 st.C
Ja bym Ci zaproponował eksperyment z wysokoodpornym na temp.
silikonem (taki czerwony, jeżeli mnie pamięć nie myli). Jednak
jeżeli już teraz element się grzeje, to po zalaniu go czymkolwiek
niewątpliwie temperatura wzrośnie i rdzeń może czasowo (stale)
stracić swoje właściwości magnetyczne.
Ja bym jednak zaryzykował, kontrolując temperaturę.
Silikon ma tę zaletę w stosunku do epoksydu, że da się go
z mniejszym lub większym sukcesem usunąć.
Jeżeli mnie pamięć nie oszukuje to silikon dużo lepiej
przewodzi ciepło niz. epoksyd.

Artur(m)
Received on Tue Sep 14 15:00:25 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 14 Sep 2004 - 15:51:15 MET DST