Mam problem z dyskiem Maxtor 40GB 4D040H2 Ultra ATA.
Teraz wykrywa mi go jako Maxtor ROMULUS, a dysk wg BIOSu ma zerowy rozmiar.
Nie byl nigdzie stukniety lezal sobie grzecznie w srodku peceta (przynajmniej
w chwili awarji:).
Czy mam go juz spisac na straty czy jest jeszcze jakas szansa ozywienia go?
pzdrw
dzieki za odpowiedzi
-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/Received on Sun Sep 5 18:20:20 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 05 Sep 2004 - 18:51:05 MET DST