pewnie cos padlo :(

Autor: Leszek <leszek_at_kill-spam.pl>
Data: Tue 28 Sep 2004 - 22:55:53 MET DST
Message-ID: <mujjl0pkqa022n2ja0eqm470p0ognll3qd@4ax.com>
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii

tylko co?

a bylo tak.. komp sie kilka razy restartowal, pozniej nie chcial sie
wlaczyc i tak na przemian.
stwierdzilem ze pada chyba zasilacz, wiec go wymienilem. komputer bez
wiekszego problemu ruszyl na nowej zasilce... lecz, na monitorze nie
pojawil sie zaden obraz, ekran pozostal czarny.

wlozylem do kompa inna grafike (normalnie byla zintegrowana na plycie)
i nic.. ekran znow czarny, kombinowalem, przekladalem urzadzenia i nic
nie dalo, monitor sie nie wlacza :(
zastanawiam sie co moglo pasc, w kompie jest pentium III na slot 1 a w
kompie u siebie mam amd durnia i niestety nie mam tego gdzie
sprawdzic.
na co stawiacie? co najprawdopodobniej padlo/jest nie tak? i czy da
sie sprawdzic bez koniecznosci montazu w innym sprzecie?

-- 
pozdrawiam
leszek
Received on Tue Sep 28 23:00:27 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 28 Sep 2004 - 23:51:27 MET DST