witam
moj problemik jest taki ze od juz jakiegos czasu wiatraczek na procku zaczal
chodzic denerwujaco glosno
nie pomogly czyszczenia i takie tam wiec postanowilem go wymienic
plyte mam zdaje sie k7sem z duronem 1.3
po paru perypetiach udalo mi sie nabyc nowy pasujacy do radiatora wiatraczek
niestety po wymianie komputer chwile po uruchomieniu wydaje pare piskow i
sie wylancza
po kilku experymentach okazalo sie ze na plycie jest jakies zabezpieczenie
ktore
ustala minimalna szybkosc obrotow wiatraczka
(zatrzymuje palcem wiatrak - komp sie wylancza,nie mogli k%#& termicznego
ograniczenia dac?)
wiatrak mysle do chlodzenia by wystarczyl - jest poprostu troche wyzszy/
wiekszy i dla tego sie wolniej kreci
podsumowujac moje pytanie brzmi jak to obejsc?
moze ktos mail jakies podobne doswiadczenia?
przeciez gdybym chcial zalozyc chlodzenie woda to tez trzeba by to jakos
wylaczyc
na plycie sa jakies nieudokumentowane zworki
a w instrukcji pisze ze zworki o ktorych nie pisze w instrukcji ;-) sa tylko
do celow testowych
i jakos sie boje w ciemno przekladac...
pomorzecie?
n-nek
Received on Wed Sep 1 18:20:18 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 01 Sep 2004 - 18:51:02 MET DST