Re: Skaner dla amatora-jaki?

GLide napisał:

> mialem ostatnio przyjemnosc z HP 5550. [...] natomiast zeby
> zainstalowac sterowniki trzeba zainstalowac jakis mega kretynski
> i nawet w wersji minimal spory pakiet softu.

Dziwne, mam HP 4470C i nigdy nie musiałem instalować nic ponad to,
co jest mi potrzebne, czyli _gołe_ sterowniki.

> Jedno wiem - obsluga dla kogos kto ze skanerami mial juz troche
> doczynienia jest tragiczna.

To mój drugi skaner (wcześniej miałem Plusteka) i n-ty na którym
pracuję (Agfa, Epson, Canon, Microtec). Nie widzę, żeby
czegokolwiek brakowało mu w stosunku do tutaj wymienionych (mowa o
nowych modelach - staroci nie biorę pod uwagę).

Napisz proszę: czego ci w HP brakuje? U mnie skanowanie zawsze
wygląda podobnie: kładę zdjęcie, naciskam prescan, ustawiam obszar
skanowania, wybieram rozdzielczość i włączam skanowanie. Po
zeskanowaniu _nigdy_ nie muszę nic więcej robić - żadnych poprawek
kontrastu, jasności czy kolorów - zawsze skany są idealnie wierne
oryginałowi. Czego tu więcej potrzeba?

> Osoba nieobeznana natomiast bedzie musiala przejsc odpowiedni kurs.

Moja siostra, kompletnie niekumata w te klocki, po zakupie Epsona
Perfection 1670 przez 1,5 miesiąca nie mogła poradzić sobie z jego
instalacją. Ja nie miałem czasu, żeby do niej zajrzeć, więc
któregoś dnia przejazdem pożyczyła mojego HP. Okazało się, że z
nim poradziła sobie bez problemu - po prostu włożyła wtyczkę USB,
potem płytę ze sterownikiem i parę razy nacisnęła 'Dalej'. Z
Epsonem nie poszło jej tak łatwo, bo jak mówiła 'wyskakiwał jej
jakiś błąd'. Po mojej wizycie okazało się, że faktycznie był jakiś
problem ze sterownikami. Dopiero ściągnięcie nowych rozwiązało
problem. Oczywiście w pracy skaner sprawuje się już znakomicie -
tak samo jak mój HP :)

-- 
                        Pozdrawiam, Sniper
     \^^^^/                                             \^^^^/
    ((.)(.))      Po przeczytaniu spal ten list!        (@  @)
---OOO-()-OOO-----------------------------------------OOO-()-OOO---