Re: Monitor nie włącza się

Autor: yabadu <yabadu_n0n4m3_at_n0_sp4m_wp.pl>
Data: Fri 20 Aug 2004 - 17:39:15 MET DST
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Message-ID: <DWoVc.63890$vG5.43828@news.chello.at>

Adam wrote:
> Dzięki za odpowiedź.
>
>
>>Jak ma siewłączyć jak wyleciał bezpiecznik, jak to rzeczywiscie on to wymień
>>i spórbuj ponownie jak nie on to ... wałek, nie mam pojęcia
>
> Rzecz w tym, że nie wiem czy to w ogóle MOŻE być bezpiecznik.
> Miałem nadzieję, że odezwie się ktoś, kto miał podobne objawy
> i to BYŁ bezpiecznik.
>
> Miał ktoś coś takiego?

Monitor to nie silnik w samochodzie, nie posluchasz co kiepsko dziala, a
i wspolczesni mechanicy czesto podlaczaja go na stanowisko diagnostyczne
lub rozkrecaja ;)
Wydaje mi sie ze rozkrecenie i poszukanie czy bezpiecznik nie padl jest
o wiele szybsze niz wrozenie z fusow.

Yabadu!
Received on Fri Aug 20 17:40:14 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 20 Aug 2004 - 17:51:19 MET DST