Re: Czas dostępu, Cas Latency (pamięć w grafie)

Autor: Paszczak <szczapak_at_huga.pl>
Data: Fri 13 Aug 2004 - 10:08:21 MET DST
Message-ID: <cfhstl$ik8$1@phone.provider.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

maX <aver@_out_of_spam_interia.pl> wrote:
> Czy pojęcie timingów istnieje również w odniesieniu do pamięci na kartach
> grafiki ?

Pojęcie CAS Latency istnieje w przypadku każdej pamięci SDRAM.

W skrócie wygląda to tak - sygnał zegarowy z układu zarządzającego pamięcią
jest dołączony do SDRAMu. To, co nazwałeś 'czasem dostępu' to tak naprawdę
minimalny okres tego zegara. Więc jak jest np. 5ns, to może chodzić na
200 MHz. Natomiast pamięć ma jeszcze faktyczny czas dostępu podany jako
zależność między zegarem a CL.

Np. mam przed sobą kartę katalogową jakiegoś SDRAMu i jest tam, że wersja
'-5' może używać zegara 5ns przy CL=3. Nie jest podane nic dla CL=2 i 1.
Natomiast przy wersji '-6' jest podane, że przy CL=3 może być okres zegara
6ns (166MHz), natomiast przy CL=2 - 10ns (100MHz).

To, czy lepiej mieć niższy zegar i CL=2, czy wyższy i CL=3 zależy od rodzaju
dostępu do pamięci, ale w większości przypadków lepszy jest wyższy zegar.
CL to tylko jeden dodatkowy cykl przy dostępie, a taki dostęp i tak trwa
mnóstwo cykli (odstęp między RAS i CAS, sekwencyjny odczyt w trybie 'burst',
itd.). Zmiana CL z 3 na 2 może dać przyspieszenie o kilka do max. 10%, a
tymczasem spowolnienie zegara (w powyższym przykładzie) zaowocuje
spowolnieniem o 40%.

Mówiąc w skrócie - wybierz jak najwyższy zegar obsługiwany przez chipset
i SDRAM, a CL dobierz tak, żeby stabilnie pracowało (najlepiej na postawie
karty katalogowej SDRAMu).

P.
Received on Fri Aug 13 10:10:19 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 13 Aug 2004 - 10:51:12 MET DST