Re: Monitor bańka czy warto dopłacić do LCD. Jaki ?

Autor: Wonder <jbaqre34_at_cbpmgn.sz>
Data: Tue 10 Aug 2004 - 19:20:47 MET DST
Message-ID: <cfb05j$mb5$1@korweta.task.gda.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

> > ja bym wzial crt 19' za ~1200-1500 zl, iiyama lub nec
> >
> > pracowalem na lcd 16:9 sony za pare ladnych tysiecy i w zyciu
> > do domu nie wezme takiego czegos: zmiana kata patrzenia o pare
> > stopni i juz inny odcien koloru, interpolacja paskudna, przy
> > przewijaniu stron internetowych smuzenie etc etc moze da sie
> > do tego przyzwyczaic ale po 15 latach z crt...
>
> Ja też kiedyś pracowałem z takim LCD za parę ładnych tysięcy. Smużenie
> paskudne, kolory bez życia, obraz nieczytelnyw ciemności... to była moja
> Armada sprzed około 10 lat.

Mam LCD sprzed trzech lat. Ładne kolory, obraz ostry i wyraźny. Z tym
smużeniem to nawet nie wiem o co chodzi, chociaż czas reakcji matrycy to
25 ms. A uszkodzonego piksela to na oczy nie widziałem, choć monitor
kupiłem w ciemno przez internet. Co prawda niedawno się zepsuł, ale po
naprawie (na gwarancji, wymiana matrycy) obraz jest lepszy niż przedtem.
Myślę że warto kupić LCD, jeśli tylko Cię stać. A jeśli chodzi o monitory
z Allegro, to kupiłem siedemnastkę IBM z kineskopem Sony Trinitron za 279
zł. Jest całkiem niezły, prawie płaski. Dość ostry obraz, bez większych
zniekształceń. Za taką cenę, to bardzo dobry monitor.

Wonder
Received on Tue Aug 10 19:25:18 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 10 Aug 2004 - 19:51:08 MET DST