Użytkownik "::-:: dysmorfofob ::-::" <lookas2002@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:cf8fic$mu7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > ale serwis do upadlego twierdzil, ze chodzi i to jest problem... co ci
po
> > gwarancji, jak jej nie mozesz wyegzekwowac???
>
> A co sie konkretnie posypalo. No i co to za model Plusteka dokladniej byl
?
> Pytam z ciekawosci, gdybym mial miec podobne akcje. No, ale moj juz po
> gwarancji i poki co wszystko dziala.
chyba OpticPro 48xx, nie pamietam dokladnie... sypnal sie mysle chipset, bo
najpierw zgubil jeden kolor (wszystko sie wtedy pieknie zarozowilo), a
pozniej juz doszedl do stanu, ze driver go nie wykrywal, ze jest na koncu
kabelka... dla serwisu to caly czas bylo w normach, wiec po pol roku walki z
nimi sobie odpuscilem, bo ciagle najezdzanie, wydzwanianie i wysylanie w te
i z powrotem skanera bylo warte wiecej jak nowy egzemplarz...
> (btw... Daewoo w okresie gwarancji tez notorycznie uwazalo moj samochod za
> sprawny mimo zglaszania usterek. Reperowali dopiero pod wplywem zmiany
tonu
> glosu z uprzejmego na wyjatkowo niemily i nasycony wulgaryzmami.)
niech ci sie nie wydaje, ze to przywilej wlascicieli daewoo... jak
pracowalem w renault, to norma bylo wydawanie nowych clio z popsutym
regulatorem obrotow nawiewu... a zebys sie doprosil, zeby to wymienili... w
bardzo pamietnym miesiacu na 10 skarg, tylko jeden pyskaty dostal nowy modul
regulacji...
Received on Mon Aug 9 23:55:16 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 10 Aug 2004 - 00:51:08 MET DST