Użytkownik Kuba K. <cube-ktz@gazeta.pl> napisał:
> Witam
> wystartowaniem kompa. Monitor nie chciał się włączyć, dopiero po jakimś
> czasie jak wszystko ostygło (wtyczki powyciągane z prądu) włączał się
komp.
> Teraz nawet po ostygnięciu moja nowa karta nie chce działać:(
> Czego to jest wina? Monitor wymieniłem już dawno, bo wcześniej
podejrzewałem
> że to wina monitora.
>
Witaj
mam to samo - ta sama plyta k7vza 1.0 i rzeczywiscie nie za kadym razem
startuje- nie wlacza monitora,
tez podejrzewalem zasilacz - ale mialem dostepne dwa 300W i na jednym w
ogole nie startuje, a na drugim raz na 2-3 razy sie nie opdala - ja raczej
podejrzewam ze to bedzie taki urok tej plyty:(
juz wczesniej tez mialem z nia jakies problemy.
Oba zasilacze na ktorych sprawdzalem z inna plyta chodza ok.
Jeszcze mozna by sprobowac na mocniejszym zasilaczu, ale nie gwarantuje.
pozdrawiam
m.
Received on Mon Aug 9 13:35:23 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 09 Aug 2004 - 13:51:11 MET DST