Mam ja sobie taki dysk.
Pracuje w HP Omnibook'u 900B.
12.07GB, bez badow i wszystko jest ok.
Ale ostatnio sprawdzalem czy nia ma badow wyjmujac go i przekladajac do
desktopa i trzymajac go w rekach i lekko go przewracajac z boku na bok,
uslyszalem ze cos w srokdku lat/ma luz i ewidentnie stuka przy
przekladaniu.
Odpalilem NDD - 0 badow.
Wlozylem z powrotem dysk do kompa i wszystko dziala (zreszta nie ma z nim
zadnych problemow).
Ale czy to "cos" musi tak w nim latac? Pierwszy raz sie przestraszylem i
pomyslalem ze to niezaparkowane glowice, ale to chyba niemozliwe...
Ktos cos powie? :-)
-- Adam Kępiński aka Adak (Android Designed for Assassination and Killing) adak@acn.waw.pl (primary) ICQ UIN: 21284055 adak61@tlen.pl (secondary) GaduGadu: 1004327 "Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"Received on Fri Aug 6 16:55:16 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 06 Aug 2004 - 17:51:05 MET DST