<yogiii@hot.pl> napisal(a):
>> 1. zepsuje się -> w desktopie idziesz do sklepu, kupujesz nową
>> grafę/płytę/procesor/whatever, wsadzasz i działa. Notebooka oddajesz do
>> serwisu i czekasz od kilku dni do kilku tygodni.
>
>>
> tu faktycznie masz racje
> ale notebook psuje sie z tego co slyszalem znacznie rzadziej
Źle słyszałeś... Psuje się dokładnie tak samo, jak desktop, tyle że nie
da się go łatwo naprawić. A jeśli nie masz (już) gwarancji, to jesteś w
dupie, bo każda śrubka kosztuje 100 zł. A poważniejsze usterki, np.
uszkodzenie matrycy, to po prostu kasacja kompa, bo często nie opłaca się
go naprawiać.
> popierwsze nie bede go nosil wiec mi go nie ukradna
> bo on ma jak juz pisalem zastapic domowy komputer - stacjonarny
To po co Ci notebook? ;-)
-- Samotnik www.zagle.org.pl - rejsy morskieReceived on Thu Aug 5 22:55:21 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 05 Aug 2004 - 23:51:05 MET DST