> > Jak zapewne każdy z Was słyszał, swojego czasu w internecie aż
> > huczało od pogłosek na temat nalotów przeprowadzanych przez
> > policję na mieszkania prywatne. Jednak później cała sprawa
> > przycichła, i wszystko "wróciło do normy". Okazało się bowiem,
> > że większoć z tych informacji to tylko "bajki".
> takie cyrki dzialy sie w Zielonej Górze. Wiem, bo sam jestem z Zielonej
> Góry. Nawet gliniarze do sklepów szli z pobierali liste osób, które
> zakupiły komputery bez zadnego systemu, wiem, bo byli u kolegi w sklepie.
> Naloty byly i to nie sa zadne bajki, w akademiku studenci informatyki
> na zajecia chodzili z dyskami twardymi :-).
Kumpel nie rozprowadzał, nie udostępniał, a mu przyszli... zabrali kilka
płytek - empetrójki, grę i Office'a, za którego musiał wybulić dwa tysišce.
I to na kilka lat przed "aferami". Po tym przerzucił się na Linuksa.
-- Azarien e-mail: wswiktor.fm<dot>interia.pl<slash>mail.htmlReceived on Sat Jul 31 13:00:20 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 31 Jul 2004 - 13:51:29 MET DST