Maxtor D540X-4K - kończy żywot??

Autor: =Marcos= <marcos_at_terefere.NOSPAMNOSPAM.com>
Data: Wed 21 Jul 2004 - 01:04:39 MET DST
Message-ID: <cdk88d$d2q$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Ahoj!
W kompie mam dwa dyski twarde. Na większym, tytułowym Maxtorze trzymam
praktycznie tylko dane do odczytu - kilka filmów, muzyka, duuuużo zdjęć i
kilka gierek.
Dzisiaj drań zaczął z siebie wydawać nieprzewidziany grzechot. Jest taki
charakterystyczny, metaliczny dźwięk, który słychać przy wyłączaniu
większości dysków. W ciągu dnia kilka razy sobie tak grzechotnął bez powodu.
Obejrzałem sobie z niego film i nic się nie działo. Po kolejnych ~3
godzinach działania kompa zaczął nagle wydawać z siebie po kilkanaście
takich grzechotów pod rząd. Czym prędzej wyłączyłem kompa i odłączyłem ten
dysk - teraz pytam. CO TO? Ktoś się spotkał z czymś takim? Czy powinienem
czym prędzej backupować to co nie jest zbackupowane?
Czy to może być przegrzanie? Dyski chodzą tuż obok siebie, przestrzeń między
nimi minimalna. Co prawda nigdy nie robił Maxtor żadnych niespodzianek, ale
też nigdy wcześniej nie było 30°C w powietrzu, odkąd pracują razem.

--
Marcos
[Marek Ślusarczyk]
marcos [AT] terefere . com
http://wyprawy.terefere.com
Received on Wed Jul 21 01:05:18 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 21 Jul 2004 - 01:51:17 MET DST