Re: zdychajacy monitor

Autor: rosi <keyser.soze_at_interia.pl>
Data: Tue 20 Jul 2004 - 13:21:54 MET DST
Message-ID: <cdiv9b$k8$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-1"

Uzytkownik "wieniuszka" <wieniuszka_tego_nie@gazeta.pl> napisal w wiadomosci
news:cdiuf8$aml$1@mamut1.aster.pl...
> Witam,
> odpalilem komputer i spotkala mnie nieprzyjemna niespodzianka: obraz na
> monitorze byl bardzo ciemny (o wiele za bardzo, co prawda przy pewnej
dozie
> dobrych checi dalo cos z niego przeczytac), oczywiscie zmiany parametrow
> obrazu nic nie daly. Zdarzylo sie to drugi raz w ciagu ostatniego
tygodnia,
> chociaz za pierwszym razem po wlaczeniu i wylaczeniu wrocil do normy a tym
> razem musialem te operacje powtorzyc kilka razy. Ostatecznie poruszylem
> troche kablem (w zlaczu siedzial dobrze, wtyczka przykrecona i na to nie
> moglem miec wplywu poruszaniem, jak sadze), wlaczylem jeszcze raz - jest w
> porzadku.
> Monitor to weteran, 5-letni AcerView 57C.
> Czy juz powinienem zakladac buty i ruszac do sklepu, czy taki objaw to
> kwestia jakiegos polamania kabla, interferencji z innymi kablami (tak sie
> sklada, ze kabli pod miurkiem mam multum) albo jeszce cos innego?

prawdopodobnie szwankuje transformator wysokiego napiecia albo elektronika
nim sterujaca... gdybys polamal przewod to by sie tracily niektore kolory i
obraz raz to by rozowial a innym razem robil sie niebieski...
Received on Tue Jul 20 13:25:18 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 20 Jul 2004 - 13:51:25 MET DST