Dnia Tue, 13 Jul 2004 22:52:30 +0200, kulas niczym Stasiek rzucił:
> Witam. Bardzo prosze Was o pomoc. Mam komputer (procesor 500, 256 ram....)
> do ktorego chcialem podlaczyc jeszcze jeden dysk twardy. Dla wygody wyjalem
> sobie karte graficzna, podlaczylem dysk, ponownie zamontowalem karte
> graficzna i..... No i wlasnie. Wszystko niby chodzi, startuje, ale obrazu
> brak (karta ja AGP). Wszystko co przyszlo mi do glowy to:
> -powyjmowac wszystkie wtyczki, tasmy z plyty i karty z PCI,
> -reset biosu,
> -kombinacje z RAMem,
> -testy z k. graficzna na PCI
> Nic jednak nie pomoglo - monitor sprawny, karta graficzna sprawna
> (testowalem na innym komputerze) a obrazu ciagle brak - komputer nie wydaje
> nawet zadnych ostrzegawczych piskow.
A czy "rozbierałeś" komputer przy zupełnie odłączonym zasilaniu, czyli
wtyczki z gniazdka? Bo jeśli tylko dałeś "zamknij system", ale bez
odłączenia zasilacza od źródła prądu to mogłeś zrobić kuku płycie głównej,
którą najbardziej tu podejrzewam. Jeszcze dla pewności podociskaj wszystkie
urządzenia, pamięci, kartę graficzną itd. Ale tak jak mówię stawiam na
walniętą płytę.
-- ................... Marco .................. AthloN 2400+, Gigabyte GA-7dxe, 256 MB RAM 160GB, MSI GF2 Ti, Modecom ISO-450@silenced ............... Water Cooled ...............Received on Tue Jul 13 23:45:21 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 13 Jul 2004 - 23:51:25 MET DST