Sander wrote:
> Być może spaliłeś płytę, w końcu przekładałeś (badziewnianne)
> zasilacze. Miałbyś jeden *dobry* zasilacz, nie miałbyś problemu
> Ile rzeczy musi Ci się jeszcze uszkodzić, żeby się przekonać
> że DOBRY zasilacz, to BARDZO ważna rzecz ?
Zasilacz i radek były dziś w serwisie (podłączony kilka godzin) - wszystko z
nimi ok :(
Odłączyłem wszystko (taśmy, karty) - został zasilacz, grafika, płyta,
procek. Niestety nic nie ruszyło (próbowałem różnych monitorów i klawiatur,
bios restartowany). Na starym zasilaczu działa.
Czy to możliwe, że różne zasilacze i oba sprawne, a mimo wszystko jeden nie
działa (i to ten lepszy/nowszy) ?
Skoro płyta działa z innym zasilaczem i grafiką, to możliwe, że jest
uszkodzona ?
Received on Fri Jul 9 20:15:12 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 09 Jul 2004 - 20:51:06 MET DST