Osoba podpisana jako Robert Borkowski
<robertborkowski.usun_to@interia.pl> w artykule
<news:m3nhzt24sqsy.45284rmsp70q$.dlg@40tude.net> pisze:
> Thu, 8 Jul 2004 02:15:09 +0200, na pl.comp.pecet, Andrzej P. Wozniak
> napisał(a):
>
>>> to znaczy, ze program jest ladowany w momencie uruchomienia sie
>>> systemu (jesli jest na przyklad wpsiany w autoexecu),
>>
>> To nie jest "w momencie" i nie jest "ładowany". Do takiego określenia
>> bardziej pasuje sterownik ładowany z CONFIG.SYS. Smonitor nie jest
>> programem rezydentnym i już napisałem, że nie musi być uruchamiany
>> podczas startu systemu.
> mimo wszystko taki program nie rozwiaze problemu na stale. karta bedzie
> dzialala w wymuszonym trybie tylko do nastepnego uruchomienia komputera.
Niestety, innego wyjścia w danej konfiguracji może nie być - właśnie
dlatego wymyślono program. Poza tym, jak zauważył kolega w wiadomości
obok, może być to spowodowane przez kłopoty na wyjściu karty - może
gniazdko, może wtyczkę, a może kabel monitora - czy to z powodu
uszkodzenia, czy z powodu "oszczędności".
>>> pod linuksem to nie pojdzie :)
>> Aleś wymyślił. Teraz napisz, co to znaczy "pod linuksem". I dlaczego
>> nie może to oznaczać automagicznego uruchomienia jakiegoś skryptu,
>> który załaduje dosemu i uruchomi smonitor?
> a zadziala w ten sposob? chyba nie...
Sprawdź, oczywiście przed załadowaniem X-ów.
-- Andrzej P. Woźniak uszer@pochta.onet.pl (zamień z<->h w adresie)Received on Thu Jul 8 13:30:25 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 08 Jul 2004 - 13:51:07 MET DST