Re: Niszczenie danych - kto wpadnie na pomysl...?

Autor: Saiko Kila <fnvxbxvyn_at_phgzr.vqrn.arg.cy>
Data: Wed 07 Jul 2004 - 14:18:27 MET DST
Message-ID: <1rjre143bdwi4$.dlg@saiko.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Proces "W.R." <jaUSUN@poczta.neostrada.pl> zwrócił błąd:

> Podsumowujac:
> 1. wymienilem dysk i plyte glowna na inne zupelnie modele i innych
> producentow - a wiec chyba nie tu lezy problem.
> 2. zmienialem zarowno tasmy dyskow jak i podlacznie PRIMARY i SECONDARY.
> 3. Skutki uszkodzen sa takie same w obu systemach
>
> Czekam na wasze sugestie. moga byc z pozoru absurdalne.

A spróbuj przekopiować z jednego dysku na ten sam dysk, nawet do tego
samego katalogu (ze zmienioną nazwą). Czy wtedy też się coś dzieje?

Takie śmieci to kiedyś miałem na Windowsie 98, nie dało się usunąć tych
plików. Przyczyny nie znalazłem, ale w tym czasie miałem problem z wirusami
i z zasilaczem. Dotyczyło to tylko partycji FAT32 (co oczywiste), ale błędy
wprowadzał tylko Win98, a nie Win2000 który też korzystał z tej partycji.

Jak robisz kopie to dobrze jest jakimś programem zrobić sumę kontrolną (np.
w archiwizerach jest taka opcja, ja ponadto korzystam z programu do
robienia SFV). Po kopiowaniu sprawdzasz sobie czy się zgadza, bo w filmach
często błędy mogą nie być zauważone.

Oczywiście kolejność sprawdzania tak jak koledzy antywir, RAM, zasilacz.
Antywira spróbuj tego:
http://housecall.trendmicro.com/housecall/start_corp.asp
Możesz mieć pecha i nowe taśmy i nowa płyta też mogą być uszkodzone. Choć
przy tym zasilaczu to bym jednak zaczął od niego.

-- 
Saiko Kila -- JID: saikokila@chrome.pl -- email: pomyśl! -- GG: 4088862
"Ciężki jest dobry. Na ciężkim możesz polegać. Jeśli nie zadziała zawsze
możesz nim gościa walnąć..."
Received on Wed Jul 7 14:20:21 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 07 Jul 2004 - 14:51:09 MET DST