Dnia Tue, 6 Jul 2004 08:36:56 +0200, Rene <rene@o2.pl> napisał:
> szlag trafia zasilanie... jest w stanie zrobic to wirus?
U mojego znajomego też tak było - z tym nagłym wyłączaniem... Winny był
zasilacz - ale inaczej:-)Nie to, że był za słaby ( chociaż to akurat też
jakiś codegenopodobny )- ten miał jakiś zimny lut, albo coś w tym
sensie... Doszedł do tego zupełnie przypadkiem - gdy już komputer był
otworzony i odpalony, niechcąco lekko puknął w zasilacz - komp się
wyłączył... Potem powtórzył ten manewr kilka razy, ale już celowo - to
samo... Więc zasilacz musiał być w środku jakoś już fizycznie uszkodzony -
albo zimny lut, albo licho wie co jeszcze... Wymiana zasilacza rozwiązała
problem. Pożycz od kogoś ( jak masz od kogo ) na jeden, dwa dni zasilacz i
sprawdź ( co by nie wydawać kaski na zasilacz, gdyby to jednak nie jego
wina była...)
-- Jacek S. / Opera M2/7.50 ECS K7S5A/Athlon XP 2000+/512 MB DDR/GeForce5200FX Hitachi CDR 8435/WD 40GB/LITE-ON LTR52327S/Codegen 300WReceived on Tue Jul 6 12:40:20 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 06 Jul 2004 - 12:51:09 MET DST