gbart <private@messages.not.allowed> wrote:
>> w tym sęk że burzy nie było:). W czasie burzy sam odłączam wszystko, ale
>> już bez sensu byłoby, żebym przy każdym wyłączeniu kompa rozłączał
>> wszystkie kable
>
> Nie koniecznie przy kazdym wlaczeniu ale w czasie burzy... raczej warto,
Chcialbym tylko zauwazyc ze powodem byla w tym przypadku pewnie nie
burza a zwarcie w sieci na skrece - mozliwe ze ktos zainstalowal sobie
urzadzenie znane jako EthernetKiller ;)
Co do odszkodowaia - sprawa raczej kiepska. Co prawda teoretycznie
moglbys pozywac ISP a on mialby regres do osoby winnej przepiecia, z tym ze
caly problem tkwi w ciezarze dowodowym. To ty wywodzac korzystne dla siebie
skutki musisz wykazac wine ISP [w tym przypadku brak zabezpieczenia]. Recze
ze ISP przedstawi opinie bieglego, ktory bedzie dowodzil ze to wina sily
wyzszej lub tez przepiecia w Twoim komputerze. Musiabys przedstawic
przekonujace dowody ze jest inaczej. Pytanie czy masz na to czas i
pieniadze?
-- MSI K7T Turbo2; ATB0 1700@2000+ 1,5V; 512MB PC133 RAM Spectec; TTC-D5TB/4TC SamsungSM750P; GF2Ti 64MB TV; TV/FM PV-BT878+/wFM; SBLive1024&U.WS303/WG902 EIDE: B.IV 80GB & B.5400.1 40 GB & CDRW Teac CD-W58E & DVD Toshiba SD-M1502 NET: LT1648C-TV5 V.92; COMPAQ NC3121 & RTL8180L 802.11b w/Hiperlink HL2419YReceived on Sat Jun 19 18:40:13 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 19 Jun 2004 - 18:51:12 MET DST