Re: Zalana armada

Autor: konradmg <konradmg-NO-SP_at_M-aster.pl>
Data: Fri 18 Jun 2004 - 01:04:41 MET DST
Message-ID: <cat829$1n5u$1@mamut1.aster.pl>

piotrek wrote:
> Witam,
> jakąś godzinę temu potrąciłem szklankę na stole i zalałem
> laptopa i okolice piwem :) komputer był włączony :(
> Szybko zdjąłem go ze stołu (na oko dużo się na niego nie wylało)
> i odstawiłem na podłogę wyłączając (wyłączył się prawidłowo)
> odczekałem pół godziny i próbowałem włączyć podczas bootowania
> wyłączył się i teraz już zero odzewu, dokładniej
> jeżeli podłączę zasilacz to migają dwie lampki (ładowanie pomarańczowa
> i power zielona) poza tym nic się nie dzieje. laptop jest
> już (z zewnątrz suchy). czy już mogę szukać nowego
> czy jest jeszcze szansa na to że rano zacznie działać ???
> co robić ??
> laptop to compaq armada 7400.
> Jeżeli nie mam już szans na jego uruchomienie
> bez zmiany płyty głównej to gdzie mogę kupić pustego (bez
> cd/pamięci/dysku i baterii) takiego laptopa jutro w warszawie ??? i
> ile taki szkielet może kosztować ???
> Co z nalepką winxp ?? zerwać ją (o ile się da) ???
> zachować tego wraka ?? olać ją i szukać faktury ???
> dzieki za pomoc (i być może jakieś dobre wiadomości)

Przylacze sie - rozkrecic i wyczyscic...

--
Konrad May-Gizynski
Received on Fri Jun 18 01:05:14 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 18 Jun 2004 - 01:51:17 MET DST