Re: Awaria "Codegena 300W" i co z tego wynikło

Dnia 2004-06-17 17:56 użytkownik Marco wspólnie i w porozumieniu z
klawiaturą, na szkodę ogółu, nastukał:
> WOW - akurat mam Fiata Bravo '97, więc się zgadzam :-)

Nie obraź się, ale ani to duży samochód, ani rodzinny, ani szybki,...
Może dlatego bo go po prostu nie lubie... ;))

> no to miałeś po prostu pecha, ale zasady z tego nie rób

Problem w tym, że mój pech dotyczy tylko żeby powszechnie uznawanych za
dobre. Natomiast - jak juz pisałem - mam szczęście do reszty (jak
kupowałem Samsunga SW-224b to tez nie cieszył się dobrą sławą ;))

> wybieram IMO markową AIWĘ :-)

Tu mnie zdziwiłeś. Ludzie przeważnie uważają Aiwę za niesłychany syf.

(...)

> Widzę, ze się chyba nie przekonamy, ale tak się zastanawiam czy pozostaniesz
> przy swoim zdaniu, gdy będziesz miał przyspieszony Nowy Rok (chodzi o
> fajerwerki) przy Codegenie.

Nie. Nie pozostanę i zmienię na coś innego. Z takiego samego powodu
odszedłem od Codegena. Może i to był jeden egzemplarz wadliwy, ale
obawiam się że jak kupie drugi raz coś takiego (a rozważam Chiefteca
420W jak mi Virus_7 polecił) to trafie znowu na 1 wadliwy model na 1000 ;))
Po prostu się zniechęciłem. Może mi sie kiedyś odmieni, choć nic na to
nie wskazuje (zwłaszcza poprawnie działający Codegen 400W).

-- 
Pozdrawiam
Paweł Konarski < kpawel >
gg:513761; icq:105553036; tlen:dziobu(at)tlen.pl; skype:dziobu
Różne różności - http://www.pawelkon.go3.pl/