Re: Awaria "Codegena 300W" i co z tego wynikło

Dnia 2004-06-17 07:27 użytkownik Marco wspólnie i w porozumieniu z
klawiaturą, na szkodę ogółu, nastukał:
> I niech to będzie wzorcowy post dla tych, co twierdzą że "mają
Codegena od
> lat i działa".

mam Codegena od lat i działa ;))

>> 1.Czy kupienie Chiefteca za 300 zł da mi 100% gwarancji, że taki
incydent
(...)
> Masz taką gwarancję, ze nic się nie stanie. Mają one zabezpieczenia,
wiec w
> razie awarii zasilacza odetnie on na czas zasilanie.

To mój chyba tego nie miał ;)
W każdym razie nie ukrywam, że Chieftec sprawował się u mnie
zdecydowanie gorzej niż Codegen. Nie będę pisac, że jedno jest lepsze od
drugiego - może miałem taki model. No i Codegen jest cichszy - u mnie.

aha - napisze jeszcze, że mam szczęście do produktów "nie lubianych"
firm ;))
Dlatego nie mam problemów z zasilaczem Codegen (ktory mozliwe, że i tak
wymienie bo moze być za słaby), kartą graf prolinka, kartą TV prolinka,
dyskami Samsunga...

> No chyba, że sieć zostanie walnięta przez piorun :-)
> A awaryjność? No pewnie może się zdarzyć, ze zasilacz się zepsuje,
ale masz
> na nie 2 lata gwarancji, a to dosyć dużo.

Co mi po gwarancji jak zasilacz pusci z dymem dysk... ??

Wszystko i tak zalezy od szczęścia. Możesz mieć szczęście i dzialającego
Codegena albo wylosować jeden model na 1000 Chiefteca, który akurat ma
wadę techniczną i spali płyte.

-- 
Pozdrawiam
Paweł Konarski < kpawel >
gg:513761; icq:105553036; tlen:dziobu(at)tlen.pl; skype:dziobu
Różne różności - http://www.pawelkon.go3.pl/