Zasilacze pod ECS k7s5a - dziala tylko najslabszy 200W?

Autor: Marek <marek255_at_na_serwerze_go2.pl>
Data: Sat 05 Jun 2004 - 10:09:48 MET DST
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii
Message-ID: <gdfwc.49890$vP.15699@news.chello.at>

Mam nastepujaca konfiguracje:

Duron 1400@1600 150/150mhz
2x256 DDR
ECS k7s5a - BIOS zaktualizowany (HoneyX)
Maxtor 60GB
TEAC CDRW 4x4x32
3xLAN PCI

To wszystko dziala na zasilaczu CODEGEN 200W, napiecia mam nastepujace:

VCore: +1.50 V
Vcc2.5v: +2.48 V
Vcc3.3v: +3.21 V
+5V: +5.07 V
+12V: +12.52 V
-12V: -12.02 V

Czyli mniej wiecej w normie. Kiedy podlacze zasilacz FEEL 250W (sprawny
oczywiscie!) to komputer sie wlacza, ale resetuje co 3 sekundy! Tak jak by
cos nie 'zaskakiwalo', nie otrzymywal poprawnych napiec ATX? Wiatraki na
karcie kraficzne i na procesorze dzialaja, dysk twardy sie kreci, CD-RW sie
zalacza. Kupilem dzis zasilacz ModeCom 350GTF i dzieje sie to samo!
Zasilacze sprawnie dzialaja na innych plytach (np Abit z PentiumIII 500 lub
PentiumII 333). Wyglada na to ze po podlaczeniu do ECS k7s5a zasilacza
mocniejszego niz 200W plyta nie startuje poprawnie. Spotkaliscie sie z
czyms takim? Mozecie cos poradzic?

--
Marek
Received on Sat Jun 5 10:10:14 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 05 Jun 2004 - 10:51:05 MET DST