Autor: Michal Kawecki (kkwinto_at_o2.px)
Data: Fri 30 Apr 2004 - 01:59:57 MET DST
Użytkownik "Artur 'aR2r' Perfecki"
<ar2r_at_mod-works.kom[zamien.kom.na.com]> napisał w wiadomości
news:1alv2133x64iy$.dlg_at_wheres.my.bitches
> Niejaki(a) Michal Kawecki dnia 28 kwiecień 2004, usiłował(a)
> wmówić czytelnikom pl.comp.pecet, że:
>
>> Szkoda czasu na poznawanie tajników podkręcania
>
> Dosyć kontrowersyjne stwierdzenie, nie uważasz?
Tak - o ile jest wyrwane z kontekstu całości wypowiedzi ;-).
[...]
>> i inne cuda, a także (a czemu nie) na ew. wymianę
>> uszkodzonych podzespołów.
>
> Broń Boże nie jeździj po autostradach! Wiesz ile kosztuje naprawa
> rozbitego samochodu?!?
> Przecież zwykłymi drogami wojewódzkimi też wszędzie dojedziesz...
Kiedy miałem malucha, wiecznie przy nim dłubałem: obniżałem głowicę,
szlifowałem zawory, zakładałem turbinkę Kowalskiego, lepszą dmuchawę,
poprawiałem wydech... w moim aktualnym wozie zaglądam sobie tylko od
czasu do czasu pod maskę. Popatrzeć, jak błyszczy.
>> Taki sprzęt jak twój jest już wystarczająco szybki
>
> Zależy w jakich zastosowaniach. Mój stary K6-300 podczas odtwarzania
> mp3 miał jeszcze spory zapas mocy :-)
Trzeba wiele robić, żeby zmęczyć taki sprzęt o jakim rozmawiamy.
>> jałową zabawę w podrasowywanie sprzętu
>
> A mógłbys rozwinąć? Dlaczego OC uważasz za jałowe? Wielcem ciekaw.
Bo pomimo ciągłego podrasowywania, mój maluch nie chciał się jakoś
przemienić w Subaru......... ;-)
>> P.S. To takie moje 3 grosze, ale ja laikiem jestem w podkręcaniu...
>> ;-).
>
> Twoje i moje 3 to już razem 6 ;]
Ano. I niech tak zostanie.
-- M. [MVP] "Use Google, stupid!" /odpowiadając zmień px na pl/
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 14:17:36 MET DST