Autor: zh (haron29_SPAM_at_poczta.onet.pl)
Data: Sat 10 Apr 2004 - 18:02:09 MET DST
Użytkownik "Anubis" <rafalb7[usun to]@go2.pl> napisał
>
> Użytkownik "Grzegorz" <niemamadresu_at_yahoo.com> napisał w wiadomości
> news:025360hkbfml195vvrcfcp28ef5f3her4j_at_4ax.com...
> > Chcę wykonać operację wymiany wentylatora w zasilaczu. Na pewno ten
> > który jest teraz jest
>
> Moze po prostu przetnij te kable i obierz na ok pol centymetra z
izolacji...
> druty poskrecaj, na 2 druty naluz ok 2-3 cm koszulke termokurczliwa...
mozna
> ja kupic w kazdym sklepie elektronicznym, 1,5 m kosztuje ok 50 gr... w
> zaleznosci od srednicy... zkrec lekko z soba kable od nowego wiatraka i
> drutow wychodzacych z plytki i je starannie zlutuj tak aby rozgrzana
cyna je
> dokladnie obtopila i wsiakla lekko w wiazki. Nasun na zalutowane styki
kabli
> ta koszulke termokurczliwa i.... podgrzeh zapalona zapalka z wszystkich
> stron lub lutownica tak aby sie skurczyla dokladnie kryjac i dopasowujac
sie
> do powierzchni drucikow i zlutowanego miejsca.... z 2 kabelkiem od
wiatraka
> postap tak samo...
> pozd.
>
Czyste chałupnictwo ! To trzeba zrobić porządnie,
a nie jakaś tam prowizorka ! W końcu to jest zasilacz podłączany do 230V.
Jeśli nie potrafię wyjąć płytki, wylutować 2 kabelków i wlutować ich
ponownie dokładnie tak jak wcześniej, to sięza to nie biorę !
To nie Polonez, którego każdy domorosły kowal (nie obrażając kowali :)
"potrafi naprawić !
pozdr
zh
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 14:11:03 MET DST