Re: obudowa pod napieciem

Autor: Andy32 (andy32_at_ntvk.nospam.com.pl)
Data: Wed 07 Apr 2004 - 16:10:59 MET DST


Użytkownik "Peri" <peri12345WYTNIJTO_at_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:2d08.000009c8.4073d3a8_at_newsgate.onet.pl...
> >
> > Brak uziemienia/zerowania, a mówiąc po ludzku zmień gniazdko 220V dla
kompa
> na gniazdko z bolcem (ew. każ go elektrykowi prawidłowo podłączyć).
> >
> Tylko, ze do tej pory mialem inny zestaw podlaczony do tego samego
gniazdka i
> nie byl pod napieciem. Wiec to chyba nie problem gniazdka. Nie sadze, zeby
> napiecie na obudowie bylo 100V, bo wtedy chyba ostro by kopalo. A teraz
moge

Proponuję sprawdzić multimetrm (będzie około 100V )jak nie więcej a to czy
kopie to zależy od tego jak jesteś w tym momencie uziemiony (dotknij np
kaloryfera druga ręką i potem pogadamy :) )

> caly czas dotykac obudowy i nic nie boli ;)

> Ale dlaczego ono znika (napiecie), kiedy wlaczam komputer

Bo przestaje się uziemiać przez uziemienie którego nie ma :)

w skrócie:
podałem ci konkretną odpowiedź i wierz mi nie teoretyczną tylko z własnego
doświadczenia (widziałem wiele, różnie podłączonych komputerów)
tak więc jeżeli nie masz próbierki i odrobine zdolności poproś kogoś żeby ci
gniazdko z bolcem podłączył.
100% pomoże i zapewni lepsze działanie sprzętu i mniejszą awaryjność

--
Pozdrowinka
Andy32
*pisząc na priva usuń "nospam"*


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 14:09:53 MET DST