Re: Jaki by sobie tu skaner kupić????

Autor: Macminer (macminer.out_at_polbox.com)
Data: Wed 17 Mar 2004 - 14:38:40 MET


Łukasz Ledóchowski wrote:

> marcus075 napisał:
>
>
>>nie, nie chodzi o umiejętności akrobatyczne, ale to 'głpoty' w stylu
>>ustawienia kolorów, etc, etc... ja się na tym nie znam- mam prrosty
>>aparacik cyfrowy w telefonie komórkowym:)
>
>
> Przy robieniu zdjęć z aparatu do OCRu? Ustawianie kolorów:)? No
> dobra... Ja sie nie znam na robieniu zdjęć do OCRu:)
>

Akurat jak nie skanujesz, tylko robisz zdjęcia dokumentom to ustawienie
oświetlenia i kolorów (żeby biel wychodziła jako biel, a nie
różnokolorowe żółtawo-szare plamy) wbrew pozorom nie jest bez znaczenia.
Sam eksperymentowałem z rozmaitymi aparatami i ustawieniami. W zasadzie
jedyna sensowna strategia to zrobić sobie stanowisko, czyli odpowiedni
statyw dla aparatu + oświetlenie. Któraś kamerka internetowa Philipsa
miała nawet taką opcję (statyw do fotografowania dokumentów), ale nie
mam pojęcia, jak się to sprawdzało w praktyce.

Można zadać pytanie - po co bawić się aparatem zamiast położyć dokumenty
na skaner? Zazwyczaj nie ma po co. Ale jeśli np. masz starą książkę,
której nie wolno silnie naświetlać, ewentualnie bardzo grubą księgę,
której nie chcesz rozpruwać, fotografowanie może być jedyną dostępną opcją.

-- 
  _____      @ +` {#
  |. .|     <|/   {# macminer
  |_-_|      |   {## @polbox.com
|___==|    / / {### aka Maciej Gornicki


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:58:07 MET DST