Autor: axial (axial_at_poczta.onet_kropka_pl)
Data: Thu 11 Mar 2004 - 22:49:44 MET
Użytkownik "Radoslaw Sokol" <rsokol_at_magsoft.com.pl> napisał w wiadomości
news:20040311193603339_at_grush.one.pl...
> axial wrote:
>
> > W końcu wszystkie P4 robione są jako z najwyższą częstotliwością na
jednej i
> > tej samej linii produkcyjnej....
>
> Linia produkcyjna to jedno, a miejscowa jakość wafla i nastawy
> urządzeń to co innego. Tylko kilka układów ze środka wafla ma
> szanse przejść testy na najwyższej częstotliwości (z konieczną
> rezerwą), a i to po tygodniach lub miesiącach "dopieszczania"
> nastaw oprzyrządowania.
A to wynika z "optyki" promieniowania którym naświetla się wafle,
w końcu mają one 30 cm średnicy, a promienie nie rozchodzą się
równolegle....:-))
> Więc o ile rzeczywiście _z założenia_ wszystkie procesory
> są robione tak samo i jako takie same, to na końcu linii
> produkcyjnej część układów można od razu wyrzucić, część
> zadziała tylko na jakiejś tam częstotliwości, a tylko część
> może być sprzedawana z najwyższym oznaczeniem (i ewentualnie,
> jeśli rynek tego wymaga, sprzedana z niższym oznaczeniem).
Właśnie... czasem opłaca się sprzedać kilkatysięcy sztuk PIV3.0 jako
PIV2.4 po niższej cenie skoro można zarobić...
W końcu sprzedaje się to co ludzie chcą kupić, a nie to co
uda się nam wyprodukować :)
> > To czy na obudowie będzie 2,4 czy 3.2GHz jest uzależnione od wyników
testów
> > oraz aktualnych zamówień z rynku....
> _Czasem_ tak, ale tylko czasem. Uzysk najszybszych jednostek
> wcale nie jest wysoki.
Tak, ale z czasem jest coraz wyższy i w pewnym momencie dochodzi
się do punktu rentowności, a później to już tylko zyski i zyski :-))
ax
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:56:17 MET DST