Autor: Paweł Paroń (pawelpNO-SPAM_at_freeland.lublin.pl)
Data: Tue 09 Mar 2004 - 22:27:30 MET
Ciekawy jestem, czy dużo ludzi ma taki problem, że od monitora LCD potwornie
bolą oczy, po jakichś dwóch miesiącach pracy na nowym monitorze (LG 1710S)
dorobiłem się niezłego zapalenia spojówek i chwilami nawet jakiegoś
nerwowego drgania powieki. Siadam w pracy przed tym monitorem, oczy
zaczynają mi łzawić, obraz się rozmazuje, widzę jakby drgał (chociaż
obiektywnie jest idealnie stabilny), po paru godzinach nie mogę patrzeć w
ten ekran. Dziś wymieniłem na stary CRT i od razu lepiej. Co ciekawe, w domu
mam monitor LCD od dość dawna i żadnych problemów, od dawna używam też
notebooka. Zastanawiam się czym się te monitory różnią, bo widoczny obraz
jest na nich w zasadzie taki sam, idealna ostrość, żadnego widocznego
mrugania, brak mory, nic, może ten LG w pracy ma kiepściejsze kolory i
trochę nierówne podświetlenie, ale to raczej nie jest przyczyną bólu oczu.
Piszę to również ku przestrodze, bo można nieźle się naciąć na taki
"fajoski" monitor LCD. Sam byłem za kupnem tych LG, bo egzemplarz "testowy"
miał "na oko" lepszy obraz niż kilka innych w podobnej cenie, a tu taka
wpadka. I najgorsze, że tego nie widać od razu, tylko po jakimś czasie.
Wczoraj mój kolega z pracy też odstawił swój "fajoski" monitor LCD i wziął
stary CRT, również dlatego, że oczy zaczęły go boleć.
Paweł
-- Rowerem na Północ http://acn.waw.pl/pawelp/ http://pawelp.fateback.com/
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:55:22 MET DST