[Długie] Wodne chlodzenie firmy CPC? Smiech na sali.

Autor: Zbynek Ltd. (sp2scf_at_polbox.com)
Data: Wed 03 Mar 2004 - 21:17:26 MET


Witam

Właściwie część tytułu powinna wyglądać tak:

Wodne "chłodzenie" "firmy" CPC

Bo to ani chłodzenie, ani firma.
Wiem. Czytałem w archiwum. Było już setki razy o tym:-(
Jestem kolejny, którego naciągnęli.

Chcesz mieć zalany wodą komputer?
Chcesz spalić procesor?
Chcesz mieć bardzo głośny "CichyPC" za kupę pieniędzy?
Chcesz nie móc złożyć reklamacji?
Chcesz wyrzucić pieniądze w błoto?

Jeśli odpowiedź na chociaż jedno z tych pytań brzmi TAK, to
polecam zakupy w firmie CPC.

A tak naprawdę ostrzegam serdecznie przed zakupami u nich. W
skrócie:
Miałem zestaw m.in. z zasilaczem wodnym, blokiem GPU i chłodnicą.

Zamontowałem, uruchomiłem i po kilkunastu minutach wskaźnik
przepływu rozkleił się na całym obwodzie zalewając komputer.
Skleiłem sam i
poinformowałem firmę. Ani przepraszam, ani pocałuj w d...
Potem odpadł mi wirnik wewnątrz wskaźnika.

Pompa brzęczała głośno i była słyszalna na 6 metrów. Firma pisze,
że z odleglosci 1 jest niesłyszalna.

Temperatura procka wynosiła 57 stopni, gdy wentylatory chłodnicy
nie kręciły się. Z oryginalnym, słabym radiatorem i wiatrakiem
było 47 stopni. Po włączeniu wentylatorów na pełne obroty, temp.
spadła do ... 54 stopni. Za przeszło 500 zł kupiłem wyjące jak
dwa odkurzacze nic.

Nie chcieli wystawić mi poprawnego rachunku, który wystawili na
inną osobę(!).
Na 4(!) maile i list papierowy nie dostałem żadnej odpowiedzi w
tej sprawie. Co można powiedzieć o firmie, która nie chce
wystawić rachunku i ignoruje prośby o niego? Niezły i bezczelny
przekręt. Ciekawe co na to odpisze US.

Zgłoszoną mailem reklamację zignorowali.
Pisałem do nich przez trzy tygodnie i albo nie otrzymywałem
żadnej odpowiedzi, albo zdawkowe, by zbyć i zyskać na czasie.
Nie uzyskałem prawie żadnej odpowiedzi na moje pytania, ani na
prośbę o poradę. Komp przez 3 tygodnie zamiast normalnie
pracować, był poddawany betatestom instalacji CPC. Tyle, że za
testowanie ich sprzętu ja jeszcze dodatkowo zapłaciłem czasem i
pieniędzmi.

W końcu, zanim minęły obiecywane szumnie w reklamach 30 dni,
zwróciłem im ten cały złom. No cóż, a pieniędzy jak nie oddali,
tak nie oddali. Jedynego podanego telefonu (komórki) nikt nie
odbiera.

Te rurki supertermoprzewodzące, ech... Przewodność cieplna
mniejsza od miedzi 45 razy. Porównajcie parametry. I ceny. Co się
bardziej opłaca. Czy 45 m rurki plastikowej z "firmy" CPC, czy 1
m rurki
miedzianej;-)

To tak w skrócie.

Jakieś pytania?

W dobie nadprodukcji i konkurencji jest generalna zasada:
Zadowolony klient przyciągnie 2 kolejnych. Niezadowolony zrazi 10
potencjalnych klientów.
Ta "firma" chyba tego jeszcze nie pojęła.

No i dodatek.
Dziś dostałem zwrot części pieniędzy. Zamiast 525 zł dostałem
113. Po prawie półtora miesiącu od zwrotu towaru.
Pan Pamuła, szef firmy, jest chyba niepoważny. Złodziejstwo w
biały dzień.
A wczoraj wysłałem im przedsądowe wezwanie do zapłaty.
BTW ktoś chce kupić wierzytelnośći firmy CPC? Bo proces będzie
chyba krótki:-)

-- 
Pozdrawiam
    Zbyszek,  sp2scf_at_poczta.onet.pl       sp2scf_at_polbox.com
PGP key: 0x14FF5BF4
Nie komentujemy i nie komentujemy, dlaczego nie komentujemy.
(C) by Boguslaw Majewski - MSZ


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:53:31 MET DST