Re: Dziwy na hdd (nie xxx!0

Autor: DJ Altus (djaltus_at_mindspring.com)
Data: Sat 21 Feb 2004 - 16:08:32 MET


"yarcioo" <yarcioo_at_wp.pl> wrote in message
news:c15fo3$b3r$1_at_nemesis.news.tpi.pl...
> Klient przyniósł mi dwa dyski do podzielenia na partycje i sformatowania
> z ostrzeżeniem że są zabezpieczone. Usmiechnąłem się wtedy i
> powiedziałem żeby przyszedł następnego dnia, będą gotowe.
> Minął tydzień, a ja dalej "walczę".
> 1. IBM DJNA-351520 (15,2GB) przechodzi pozytywnie wszelkie testy na
> firmowym oprogramowaniu diagnostycznym. Przy próbie założenia
> jakijkolwiek partycji klops, np fdisk mówi że nie ma miejsca. ??????????
> 2. SAMSUNG SV2001H (20GB) ma założoną partycje podstawową, i rozszerzoną
> z dwoma dyskami logicznymi. Sciągam fdiskiem wszystkie partycje.
> Zakładam np. jedna podstawową o maksymalnej powierzchni. Wszystko
> pieknie się wykonuje. Przeładowuję komp, uruchamiam fdisk i widzę to co
> było przed całą operacją.
>
> Co to za zabezpieczenia? Jak je ominąć?
> Jakiego softu użyć?
>

Jest to zabezpieczenie przed zapisem (write protection) na poziomie
wewnetrznego kontrolera dysku. W moim laptopie IBM jest cos takiego, I nie
da sie tego zdjac zadnym softem -- jedyny sposob to wlozyc dysk do laptopa,
wejsc do BIOSu i wylaczyc Write Protect. I to jest wlasnie twoj problem. Te
dyski nie sa zahaslowane, bo gdyby byly, to komputer by ich w ogole nie
rozpoznal. Mowie z doswiadczenia - jesli zaloze haslo na dysk w laptopie, to
inny laptop lub desktop w ogole tego dysku nie zobaczy. Pomaga tylko zdjecie
hasla w moim laptopie.

Jedyne rozwiazanie dla ciebie, to zrobic to samo - wloz te dyski do
komputera
z ktorego zostaly wyjete, wejdz do BIOSu i wylacz Write Protection.

Ewentualnie, moze soft producenta bedzie mial mozliwosc wylaczenia tego, ale
nie jestem pewien.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:16:12 MET DST