Re: niestabilnosc gby procek onciazony procesem <korki>

Autor: Sander (ROT13_fnaqre3_at_tnmrgn.cy_ROT13)
Data: Wed 18 Feb 2004 - 14:40:14 MET


"Zyggmunt" <zyggyygnt_at_po.com> w news:MPG.1a9d1e1afce022bb98972e_at_localhost
napisał(a):

> > U mnie wczoraj nie wystarczyło 1,5h ... bo było OK,
> > kompa zostawiłem na noc włączonego (normalnie czyli bez
> > odpalonego testu Prime95) jak zwykle, a jak wstałem to komp "wisiał".
>
> cóż - może rzeczywiście przesadziłem z tymi 30ma minutami,

IMHO minimum to 2h (piszę to z autopsji),
ale żeby mieć pewność co do stabilności kompa potrzeba 24h.

> ale może mam farta do procesorów[...] że nie zdażają
> mi się zwisy kompa
> (np pozostawionego na kodowaniu divxem - temperaturki troche
> rosną, wiatrak w zasilaczu się rozpędza i kuniec :))

Kodowanie nie obciąży Ci kompa w 100% przez kilka(naście) godzin
tak jak czyni to Prime95.

> > Choć ... u mnie to mogły być korki, bo następnego dnia zauważyłem,
> > że mi światło miga, korki były (mocno) poluzowane.
> > Cóż, będę musiał (kiedyś) powtórzyć test.
>
> skoro mowa o korkach:
> "przygasł monitor"
> (tzn. zdążył się zrobić czarny tak w 5/6
> powierzchni) - to są korki czy mi monitor pada? :}

Monitor jest na pewno OK.
U mnie te cholerne korki same się luzują co jakiś czas :(
Dlatego myślałem już o UPS'ie.

-- 
[ SANDER | ABIT IC7 + P4 2.4C @ 3.00 + CNPS7000A-Cu + 1024MB PC3200 ]
[ Iiyama Pro450 + GF2Ti 64MB 270/450 & Creative SBLive + 4 Speakers ]
[ EIDE: 2 x WD 120GB + Asus CD-S520/A + LiteOn LTR-52327S | HP 960c ]
[ SCSI: Seagate Cheetah ST19101WC 9.1GB + Adaptec 2940UW  |  SANDER ]


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:14:39 MET DST