Re: Skaner co nie tak?

Autor: MiW (miw_at_zeus.polsl.gliwice.pl)
Data: Sun 15 Feb 2004 - 00:02:16 MET


> Mam kilka pytań co do skanera Epsona. Byłbym wdzięczny gdybyś
> odpowiedział.

Prosze bardzo :)

> Jesteś zadowolony z niego?

Tak. Zwlaszcza za ta cene (280zl). Wersja Photo - z przystawka.

> Czy w komplecie miałeś sterowniki po polsku?

Tak. TWAIN-a. Oprogramowanie juz nie ;-/ (ale i tak mnie to 'zlewa' bo
prawde mowiac wole wersje angielskie - zreszta TWAINa sobie nowego
zainstalowalem - juz angielskiego).

> Czy używałeś softu do OCR-u i jak dobrze sie sprawował?

Uzywalem raz. Finereadera. Jak zwykle bez zarzutu :)

> Nie miał problemów z rozpoznaniem polskich znaków?

W/w nie ma zadnych problemow, niezaleznie od skanera.

> Czy miałeś stycznośc z innymi skanerami i jak je oceniłbyś w porównaniu
> do Epsona?

Mialem (mam... ale padl) Musteka 6000P. Mialem pozyczonego Primaxa 9696 (czy
jakos tak). Skanowalem u znajomych (jak moj mustek 'lezal') na HP3x00,
Canonie ktoryms (CCD-owym... 646 albo 'jeden wyzej'), Musteku CISowym (1200
?) i ktoryms z tych nowszych Primaxow (ST12, czy ST18).

Oprocz Canona praktycznie tragedia jesli chodzi o jakosc skanow. Oczywiscie
musze podkreslic, ze jestem maniakiem foto :), wiec zalezy mi na bdb.
odwzorowaniu kolorow i duzej gestosci optycznej (zdolnosci do rozpoznawania
szczegolow w cieniach). W tych dwoch kategoriach Epson jest rewelacyjny
(oczywiscie jak za ta cene).

Prawde mowiac, to porownywalny Canon kosztuje ca. 350-400zl, a kazdy inny ok
600 :). Naprawde... mnie nie przekonuja cyferki typu 2400dpi - odbitki i tak
skanuje w max 600, a slajdy/negatywy praktycznie kazdy plaski skaner za cene
nie zwalajaca z nog skanuje beznadziejnie. Chociaz... moj Epson z
w-miare-jasnymi slajdami radzi sobie bardzo niezle :)

> Jakiej jakości sa skanowane slajdy?

Hmmm... Wysokiej jakosci przegladarka :)
Podobno do cyfrowych odbitek 10x15 sie nadaja. VueScan sobie dosc dobrze z
tym skanerem radzi.
Slajdy dosyc jasne wygladaja czasami super (po paru minutach zabawy z
plikiem :) ), ale juz nieco ciemniej zaczyna brakowac gestosci optycznej.
Ostrosc oczywiscie taka-sobie, wiec za duzo szczegolikow, zwlaszcza z
lagodnymi przejsciami tonalnymi, nie rozgryziesz. Unsharp Mask rulez :)

Obrobione i zmniejszone do rozsadnej wielkosci slajdy i skany odbitek:
http://www.kopernik.silesianet.pl/~miw/epson/

> Jak oceniasz jego szybkość (może być porównanie do innych skanerów)?

Zdjecia, dokumenty niezle. Porownywalnie do Canona i HP. Nie jest to
super-blysk, ale mnie wystarcza (Mustek byl tak tragicznie wolny, ze bylem
wniebowziety :) ). 1260 uzywa USB 1.1, wiec tez nie nalezy sie specjalnie
dziwic, ze superszybki nie jest.
Slajdy/negatywy to kompletna porazka. Wlecze sie niemilosiernie. Zwlaszcza
jak w Vue sie wlaczy multisampling (bardzo dobrze dziala na szumy).

> Czy masz z nim jakieś problemy?

W sumie to tylko napisany juz nieco wyzej wowexec... Acha... Ten angielski
TWAIN (najnowszy) za cholere sie nie chce odinstalowac. Uninstaller sie
wysypuje przy wlaczeniu.

Jeszcze jedno - niby nie problem, ale upierdliwe jest podlaczanie
przystawki. W instrukcji stoi, ze 'przed podlaczeniem nalezy wylaczyc
zasilanie skanera'. I jednoczesnie raczej wole go nie spalic (Mustek wlasnie
tak padl), wiec chwile to trwa, a lampa to takie cos wielkosci sporej
myszki, co sie podlacza zlaczem PS-opodobnym do tylu skanera. Na dodatek nie
ma czegos w rodzaju futeralu, wiec podlaczenie na stale jest klopotliwe
(matowka lampy sie lubi czepiac kurzu itp). Ja moja trzymam w szafce w
woreczku razem z ramkami do transparentow.

-- 
pzdr.
MiW


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:13:51 MET DST