Re: bad sectors

Autor: Mikolaj Tutak (mtutak[at)
Data: Tue 10 Feb 2004 - 00:06:57 MET


> Bzdury to jest to co piszesz. Może się zdarzyć
> że podczas m.in. np. zapisu nastąpi brak brądu,
> wtedy może wystąpić bad, czyli bad logiczny.

Taaaaak? Widziales cos takiego? Taki sektor ozaznaczany jest przez
oprogramowanie dysku jako nieprzydatny i jest relokowany tak jak te
"naprawde uszkodzone". Nie ma znaczenia czy jest tam dziura w talerzu czy
tylko zabraklo pradu...

>> Uszkodzonych sektorow nie da sie naprawic, mozna je ewentualnie
>> reaalokowac odpowiednim programem narzedziowym.
>
> Każdy HDD ma ileś tak klastrów zarezerwowanych na takie coś,
> i relokację sam robi, bez wiedzy użytkownika.

Pierniczysz niestety strasznie! Co to wspolnego z klastrami? To zupelnie nie
ten poziom abstrakcji.

Dysk _nie_moze_ samodzielnie relokowac sektorow ktore sa
_calowicie_nieczytelne_ (mimo ze ma wolne miejsce na relokacje blednych
sektorow)!

Dysk robi relokacje tylko wtedy kiedy mu sie uda odczytac taki sektor (przy
n-tej probie). Kiedy dysk nie zdazy zrelokowac go na czas to jest on
zaznaczany jako "Pending Sector". Dla usera taki sektor jest widoczny jako
uszkodzony (bad sector). Oprogramowanie narzedziowe umozliwia relokacje
nieczytelnych sektorow (pojawiaja sie wtedy "Reallocated Sector").

-- 
pozdrawiam
      Mikolaj


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:11:42 MET DST