Autor: blackbird (garbage_at_o2.pl)
Data: Mon 09 Feb 2004 - 15:55:31 MET
Kupilem ostatnio dysk Maxtor 120GB 7200 8MB cache (6Y120PO)
i zauwazylem ze jest on okropnie glosny, jakby pochodzil sprzed 5 lat a nie
z obecnego czasu - jest zdecydowanie glosniejszy od dysku który posiadam
(tez Maxtor, tylko ze 60 GB, 2MB cache).
Poza tym (a raczej PRZEDE WSZYSTKIM), jak kopiuje duzy plik na sasiednia
partycje to w zasadzie nic nie mogę zrobic :-( - tak mocno obciazony jest
procesor. Ledwo moge sie przelaczyc pomiedzy aplikacjami. Sprawdzilem po
testach benchmarkiem HD Tach i jestem mocno zmartwiony
http://www.dnet.pl/~lukaszs/hdtach.gif
- czy to jest normalne ze dysk ma az tak bardzo obciaza procesor ?
Dodam jeszcze ze drugi dysk (Maxtor 60GB) ktory notabene jest podlaczony na
tym samym kanale jako slave nie ma takich problemow - w czasie kopiowania
nie ma specjalnych obciazen, moge sie przelaczac miedzy okienkami i nic
specjalnego sie nie dzieje.
Tak jak widac na screenie DMA mam wlaczone. Probowalem poza tym odlaczac
starszy dysk zeby sprawdzic czy moze ze soba koliduja ale nie to nie
przynosi rezultatow.
a tak mam zrobione partycje:
C: SWAP - 1,5 GB (FAT16)
D: Windows XP - 5GB (NTFS)
E: Windos 98SE - 5GB (FAT32)
F: 30 (FAT32)
G: 30 (FAT32)
H: 36 (FAT32)
Zauwazylem jeszcze ze gdy kopiuje plik to proces rozpoczyna sie z predkoscia
ok 20MB/s po czym momentalnie spada do 2-3 MB/s - po prostu dramat.
Poza tym ubiegne ewentualna czyjas rade zebym zdefragmentowal partycje bo
juz to zrobilem i to tez w zaden sposob nie pomaga... :-(
Sterowniki (nForce2) tez zainstalowane najnowsze... ja juz naprawde nie wiem
co robic, jestem kompletnie sfrustrowany bo to przeciez nowy dysk.
POMOZCIE... prosze...
Podrowienia dla wszystkich
Lukasz
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:11:32 MET DST
