Re: California Computer - ku przestrodze

Autor: jarek (jarek_at_cyrlik.com)
Data: Sun 25 Jan 2004 - 00:27:34 MET


On Fri, 23 Jan 2004 20:20:13 +0100, MD wrote:

> 1) Wiesz CC kupił Action więc się przyzwyczaj do takie obsługi - czyli byle
> jakiej

O ile wiem, to 30% kupił Bieliński w CC a nie odwrotnie.

Action ma serwis do dupy. A serwis ma do dupy, bo szefem beznadziejny
gostek, a na dokładkę mają tam paru durmych pracowników.

Dlaczego durnych?
Scenka, która miała miejsce w serwisie.
Duża kolejka w serwisie. Czeka chłopak by się dowiedzieć, czy ma do
odbioru naprawiony sprzęt. Dupek z serwisu mówi, że jak przyjdzie jego
kolej/chłopaka czekającego na informację/ to mu sprawdzi. W między
czasie dupek z serwisu odbiera telefony, pyta o numery reklamacji i
telefonicznie odpowiada czy jest sprzęt naprawiony czy nie. Koleś
czekający na informację wychodzi przed budynek, dzwoni z komórki do
serwisu, podaje numer, dupek z sewrisu udziela mu odpowiedzi. Koleś wraca
na salę i mówi dupkowi, że jest dupek bo właśnie zrobił to , o co
nie mógł sie doprosić. Dupek z serwisu zrobił minę dupka.
Generalnie wszystko było oki w Actionie do czsu, gdy nie obrośli w
piórka. My przestaliśmy u nich kupowac właśnie przez denny serwis.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 12:59:07 MET DST