Re: walniety monitor- raz jeszcze

Autor: peterphk (peterphk.no-fq.spam_at_wp.pl)
Data: Tue 13 Jan 2004 - 18:00:48 MET


> Sam przelaczam na goraca, raz mi strzelilo po lapach. Mam listwe. Kumpel
> tez przelacza (tez ma listwe) i jego belinea poszla sie czesac ...

ale powiedz mi co tam ma strzelac ??? bo jezeli by bylo tak jak mowie czyli
polaczone razem uziemienie monitora i kompa to jedyne co ci moze strzelic to
0,75V ... bo takie napiecia maja sygnaly ktore tam ida po tych kablach:)
Jezeli cos strzela to ladunki elektrostatyczne ktore masz na sobie a
uziemiaja sie na masie wtyczki ... ewentualnie nie masz uziemienia w
gniazdku i to tutaj jest problem.
Osobiscie nigdy nie widzialem takiego zjawiska, zeby ktos uszkodzil monitor
czy karte graficzna podlaczajac monitor przy wlaczonym kompie. Poza tym
trudno mi jest to sobie wyobrazic, jezeli nie chcesz specjalnie zepsuc
monitora. Trzymajac za plastikowa czesc wtyczki jak wkladasz ja do karty
graficznej to pierwsze co ze soba styka to wlasnie masa (jezeli jest tu
jakas roznica potencjalow to od razu sie wyrownuje).



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 12:53:42 MET DST