Autor: tadek (tadekw_at_wonspam.poczta.onet.pl)
Data: Mon 26 Jan 2004 - 21:52:15 MET
jarek w <news:pan.2004.01.26.17.49.11.419551_at_cyrlik.com> napisał(a):
> On Mon, 26 Jan 2004 18:22:51 +0100, tadek wrote:
>
>
> >> Jasne.
> >> Nowy monitor z 3 letnią gwarancją kosztuje na poziomie 350+vat.
> >> Jest sens kupować zwłoki?
> >> Przecież tu chodzi o oczy.
> >
> > 350 +VAT i dbałość o oczy ? To ja wole jednak wole markowy z tych
> > używanych (mam i wiem co mówię) używany ;)
> co to znaczy markowy?
postaw obok siebie ten swój nowy za 350+VAT i używany markowy a zobaczymy co
wybierzesz
> Używany monitor - jest tak samo świetny jak używane opony do samochodu.
jeżeli o tym mowa to co lepsze 10 letni mercedes czy nowy maluch ?
> Używana gafika, modem, pamięć tak - ale nie dyski,monitory.
> A nowy monitor to nowy monitor, a nie zajechany 'markowy' szmelc.
więc używaj nowego;), szmelcu za 350 +VAT i poczekaj na skutki
>
> Kineskopy wypalają się.
> No, ale skoro ktos woli szrotem kasować sobie oczy - to jest jego sprawa.
poczekamy zobaczymy
> Stare tylko skrzypce i to jednego producenta. Reszta to chłam. Polecam
> nowe monitory, a nie szroty z allegro. Zbierane z niemieckich wysypisk
> śmieci. Znam kilka firm zajmujących się reklamą. Co 3, 4 lata
> zmieniają monitory. Elegancko, wyszorowane, jak nówki wyglądają. A to,
> że przez 4 lata nie były wyłączane, to inna sprawa. Jak się nowy
> postawi koło takiego 3 latka, to wierzyć się nie chce jak wypalone
> kolorki mają. Ale znajdują młodych napaleńców, którzy okazyjnie
> kupują te monitory.
tak też bywa
> Nie będę dalej ciągnął tego wątka. Wolny wybór.
Otóż to. Wolny wybór
-- pozdrawiam tadek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 12:59:37 MET DST