Autor: Ann (procesorabc_at_poczta.onet.pl)
Data: Sun 25 Jan 2004 - 17:17:08 MET
Po parogodzinnej pracy (najczęściej ponad 5godzinnej) zdaża się (raz na 3-4
dni), że komputer przestaje wysyłać sygnał do monitora (biało-czarne pasy na
sprawnym monitorze, który przechodzi w stand-by) i na nic ni reaguje -
"wyłącza się" a zasilanie jest (wiatraki chodzą)
Aby Winda ruszyła trzeba poczekać do następnego dnia - inaczej 'wyłącza się'
na testowaniu pamięci albo zaraz po.
Na drugi dzień rano udaje sie go ponownie włączyć (w sensie Winda rusza) i
komp działa...
3,5 letni komp, AMD Duron 750 (nie podkręc.), 512 ram, mainboard MSI K7T Pro
2A, SB Live!
Mam 2 karty graficzne (Riva: TNT 2 i 128) - na obu identyczne objawy -
wykluczam przegrzewanie grafiki, ram też wymieniałem.
Używany dość intensywnie, ale tylko praca w Windows XP - net itp.
Przy graniu w Quake 3 komp wyłącza się po kilkunastu minutach :)
Czy może to być przegrzewanie procka (ma swój wiek i się zużywa...)?
Zasilacza? Co zrobić, żeby to dokładniej sprawdzić? Wiatraki chodzą jak
burza.
Mogę podać wszelkie inne parametry.... Dzięki. Jarek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 12:59:19 MET DST