Re: Wadliwy LCD czy mam wadliwy wzrok?

Autor: adasiek (podolany_at_poczta.wp.pl)
Data: Wed 17 Dec 2003 - 02:23:05 MET


marek jedlinski wrote:

> Pól roku temu zabralem sie za kupowanie monitora LCD 17". Wychodziło, że
> najlepszy jest NEC 1760NX. I był najlepszy na papierze, ale przyniesiony do
> domu nie nadawał się do spożycia. Ekran migotał/pulsował tak silnie, że po
> pięciu minutach coś było "nie tak", a po pół godzinie pisania w Wordzie
> dostawalem bólu głowy. (Od 15 lat spędzam wiele godzin dziennie przed
> monitorami CRT i *nigdy* nie miałem problemów z bółem oczu, głowy itd.
> Starałem się używać dobrych monitorów.) Z NEC-iem nie dalo sie wytrzymac.
[...]
> I zastanawiam się, jak ktokolwiek moze w ogóle pracowac z czymś, co tak
> nierównomiernie świeci po oczach? Czy tylko ja widzę tę niestabilność
> obrazu? Co ciekawe, pracowalem 2 tygodnie ze słabiutką (w porównaniu)
> Belineą 15" i obraz był idealny, ostry i całkowicie stabilny. Więc może
> tylko monitory 17" mają ten problem, albo ja zaczynam to widzieć dopiero na
> takiej matrycy? (Ale pracowalem tez kilka tygodni z 17-calowymi IBM-ami,
> bez problemu, ale u nas nikt ich nie sprzedaje.)

no coz: albo masz jakis ciekawy wzrok, albo masz zla karte graficzna;

z czego uwazam, ze to problem Twojego wzroku; a jak masz pomieszczenie
oswietlone zwyklymi swietlowkami - to tez ci wszysyko pulsuje?? bo
wychodziloby na to ze masz ponadprzecietna zdolnosc i widzisz migotanie
swietlowek, ktore powinno nie byc widoczne;

pzdrv;
adas;



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:56:47 MET DST