Re: wiatrak warczy

Autor: Sabinka (sa-re_at_ciach.wp.pl)
Data: Tue 16 Dec 2003 - 22:02:49 MET


On Tue, 16 Dec 2003 13:00:09 +0100, "Shaman" <mynews_at_space.pl.usunto>
wrote:

>nie wiem czy chodzi o rozszerzalność czy o inne właściwości które się
>zmieniają pod wpływem temp. (np. plastyczność).. ale faktycznie to jest
>standard że po pewnym czasie taki "buczek" przestaje buczeć.. niestety ten
>czas się stopniowo wydłuża aż wreszcie buczy all the time. Walnięcie z
>piąchy tłumaczę sobie tak że pomaga to wiatrakowi "się ułożyć".

Tak, sadzilam ze powinnam o tym wspomniec: jest tam cos co mi sie nie
podoba, a mianowicie wiatrak jest na radiatorze, ktory styka sie z
obudowa zasilacza, wlasciwie nie styka tylko sciska. I kiedy pierwszy
raz uslyszalam to burczenie pomyslalam o tym wlasnie, ale ten zestaw
chodzil bez warczenia od tych ~4 lat wiec czemu nagle zaczalby
warczec? Moze sie tam cos poluzowalo... Zdjelabym ten radiator bo to
chyba niedobrze ze dotyka cieplej blachy, ale po pierwsze: do tej pory
mu to chyba nie szkodzilo, po drugie: nie wiem czy radiator jest tu
potrzebny wogole czy nie, po trzecie: grzebanie przeze mnie w
komputerze pare razy skonczylo sie zle i wole nie ryzykowac ;)
No ale teraz to juz trzeba bo to warczenie jest zbyt nieprzyzwoite.
Moze zaczne od oleju.

Swoja droga jakby tam cos pokombinowac moze by sie udalo ogolnie
wyciszyc komputer bo ten wiatrak (moze przez styk z obudowa) jest i
bez tego warczenia bardzo glosny. Chociaz nie wiem co tam mozna zrobic
bo jak zabiore radiator to wiatrak bedzie obudowy dotykal.
Procesor jest na zlaczu... no, tym wystajacym ;)

-- 
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:56:40 MET DST