Autor: aaaaaaaaaaaa (aaaaaaaaaaaa_at_wp.pl_invalid)
Data: Thu 11 Dec 2003 - 15:24:08 MET
Witam
Sprzet to poczciwe P200, do tego dysk 2GB szajsung, jakas tania
podrobka sounblastera, za to CD-ROM najmodniejszej ostatnio (vide
mandrake) firmy LG. Ale do rzeczy:
Objaw 1:
Po starcie systemu BIOS wita mnie radosnym komunikatem "primary hard
disk fail" [albo jakos podobnie].
Objaw 2 [wystepujacy rownoczesnie]:
Nie slychac beztroskiego pobrzekiwania wiatraczka [wydawanego
tradycyjnie przez dysk kojacego odglosu startujacego smiglowca rowniez
oczywiscie niet].
Wymienione wyzej objawy nie wystepuja, jesli zdejme obudowe i poloze
towera na boku.
Pytanie brzmi: wtf?!
Co mam zrobic? W zaistnialej sytuacji przyjmuje nawet sugestie
najbardziej niedorzecznych rytualow magicznych.
Pozdrawiam
PS. Jak ktos odpowie, zeby zdjac obudowe i polozyc towera na boku,
to ma z miejsca plonka :P
PS2. Z innym dyskiem wydawalo sie byc oke.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:54:08 MET DST