Re: 120V miedzy pecetami;

Autor: Blesso (blesso_at_wp.pl)
Data: Thu 04 Dec 2003 - 18:12:23 MET


Użytkownik "Krzysztof Wolski" <napisał
> Nie do końca masz rację, ale fakt - źle się wyraziłem. Chodzi o
> sytuację, kiedy poszczególne klatki w bloku mają inną fazę. w takim
> przypadku owszem, 220V będzie 220V i w obu instalacjach napięcia
> skuteczne będą takie same, ale rózne będą chwilowe.
>Chyba chodzi o to, ze istnieje różnica między zerem ochronnym a
> zerem roboczym, a więc de facto zero nie zawsze jest zerem. W każdym bądź
razie gniazdka
> z bolcem - i to najlepiej z dodatkowym przewodem a nie mostkiem
_________________________________

jesli kompy beda podlaczone do roznych faz ktore do tego beda jeszcze roznie
obciazone to dalej nic to nie zmieni
zasilacze impulsowe daja napiecie o stalych wartosciach niezaleznych ( w
pewnych granicach - ma sie rozumiec) od napiecia zasilania
wiec nadal bedziesz mial 12V mimo ze napiecie w sieci bedzie 230V lub 228V
potecjal pojawiajacy sie na obudowie zwiazany jest z zapewne z praca
zasilacza,praca silnikow (HDD,CDROM,wentylatory),w zamknietej metalowej
obudowie kompa,kiepska jakosca elemnetow
w sumie to dosyc ciekawy temat - mozna by go zbadac
nie zgadzam sie z Toba ze gniazdka z bolcem (to tak ) ,ale nie moskiem
powiedzy przewodem neutralnym a bolcem ,
to przeciez taka " mikro " siec TN-C-S
a co do roznicy miedzy zerem (N) a przewodem ochronnym(PE), eeeeee to
przeciez zawsze to samo czyli uziemiony punkt zerowy trafo

Blesso



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:51:32 MET DST